Hiszpański obrońca Carlos Marchena, który w swojej karierze bronił barw i Benfici Lizbona i FC Sevilli udzielił krótkiego wywiadu na temat środowego finału Ligi Europy w Turynie, w którym zmierzą się te obie drużyny.
"Benfica jest faworytem, gdyż również rok temu grała w finale tych rozgrywek, ale obie drużyny mają spore szanse na zwycięstwo. Sevilla ma również bardzo dobry sezon za sobą." - ocenił obrońca grający obecnie w Deportivo La Coruna.
Marchena jest wychowankiem Sevilli z której w 2000 roku trafił na jeden sezon do Benfici. Dlatego przyznał, że nieco bardziej będzie kibicował drużynie z miasta, w którym się urodził i w którym rozpoczął piłkarską karierę, ale od razu dodał - "Jeżeli wygra Benfica to i tak będzie to bolało mniej, niż gdyby to była inna drużyna na jej miejscu. Jestem temu klubowi bardzo wdzięczny, że dał mi szansę na grę gdy miałem zaledwie 20 lat."
Carlos nie omieszkał wspomnieć jak wyjątkowym klubem jest Benfica: - "To wielki klub z fanami na całym świecie. Nawet w Australii ma ich wielu wiec nie ma drugiego takiego samego."
abola.pt
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz