Benfica Lizbona zremisowała na wyjeździe 2:2 z FK Astana w piątym
spotkaniu fazy grupowej Ligi Mistrzów. W innym meczu grupy C Atletico
Madryt pokonało u siebie 2:0 Galatasaray Stambuł, co oznacza, że Orły zapewniły już sobie awans do fazy pucharowej.
Ambitni Kazachowie po raz kolejny pokazali, że u siebie bardzo trudno ich pokonać. Nie udało się to wcześniej Galatasaray Stambuł (remis 2:2), Atletico Madryt (remis 0:0) i dzisiaj Benfice. Teoretycznie gospodarze dzisiaj byli najbliżej wygranej, bo po dwóch kwadransach gry prowadzili już 2:0 po trafieniach Patricka Twumasi w 19 minucie i Marina Aničicia w 31 minucie. Na całe szczęście w końcu klasę pokazał Raul Jimenez, który najpierw w 40 minucie strzelił pierwszą bramkę głową po dośrodkowaniu Jonasa, a następnie w 72 minucie doprowadził do wyrównania po asyście Andre Almeidy.
Zwycięstwo Atletico nad Galatasaray oznacza, że Benfica na kolejkę przed końcem rywalizacji zapewniła już sobie wyjście z grupy. Nie oznacza to jednak, że ostatnie spotkanie u siebie z Rojiblancos będzie meczem o przysłowiową pietruszkę. Zadecyduje ono o tym, która drużyna wyjdzie z grupy z pierwszego miejsca i w fazie pucharowej będzie grać rewanż u siebie i teoretycznie może trafić w losowaniu na słabszego rywala. Obecnie w tabeli dzięki lepszemu bilansowi bramkowemu przewodzi Atletico, ale jeżeli obie ekipy zakończą rywalizację z tym samym dorobkiem punktowym, to o wyższym miejscu zadecyduje bilans bezpośrednich spotkań. To oznacza, że remis na Estadio da Luz da pierwsze miejsce Benfice, bo pierwszy mecz w Madrycie wygrała z Atletico 2:1.
Tabela grupy C po 5 kolejkach:
1. Atletico Madryt - 10 pkt - bramki 9:2
2. Benfica Lizbona - 10 pkt - bramki 9:6
3. Galatasaray Stambuł - 4 pkt - bramki 5:9
4. FK Astana - 2 pkt - bramki 4:10
Pełna dokumentacja spotkania - tutaj
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz