Benfica Lizbona w sobotni wieczór pokonała na wyjeździe 3:1 CD Nacional, w
spotkaniu 3. kolejki Liga NOS. Losy spotkania ważyły się jednak do ostatniego gwizdka sędziego.
Orły od początku starały się kontrolować przebieg spotkania, ale to gospodarze jako pierwsi zagrozili bramce Julio Cesara. Mecz rozpoczął się jednak zgodnie z oczekiwaniami i Benfica objęła prowadzenie w 17. minucie po dośrodkowaniu Pizziego w pole karne z rzutu wolnego i samobójczym trafieniu Ali Ghazala. W kolejnych minutach wciąż przewaga należała do Benfiki, ale do przerwy nie udało się już podwyższyć prowadzenia.
Początek drugiej połowy wciąż należał do Orłów. Najpierw Salvio trafił w słupek, a po chwili Jonas z kilku metrów wprost w bramkarza. Niewykorzystane sytuację się zemściły i gospodarze w 64. minucie doprowadzili do remisu. Tobias Figueiredo wyskoczył najwyżej po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i nie dał szans Julio Cesarowi.
Strata bramki mogła fanów Orłów zaniepokoić, ale na szczęście w miarę szybko udało się ponownie objąć prowadzenie. W 70. minucie wielkim spokojem w polu karnym wykazał się wprowadzony chwilę wcześniej Andre Carrillo i zdobył swoją debiutancką bramkę dla Benfiki w spotkaniu ligowym. Kapitalnym podaniem obsłużył go Salvio, który wraca do wysokiej formy.
W doliczonym czasie gry gospodarze całą drużyną próbowali przy stałych fragmentach gry strzelić wyrównującą bramkę. To pozwoliło Raulowi Jimenezowi w 92. minucie na strzelenie trzeciego i decydującego o losach spotkania gola.
* pełna dokumentacja spotkania - tutaj
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz