Benfica Lizbona pokonała u siebie 2:1 Sporting Lizbona, w spotkaniu 13.
kolejki Liga NOS. Wygrana w wielkich derbach Lizbony pozwoliła odskoczyć Orłom od Lwów ponownie na 5 oczek. Drugie w tabeli FC Porto ma 4 punkty straty.
Nie było to wielki mecz w wykonaniu ekipy Rui Vitorii, ale bezlitośnie wypunktowali rywala zza miedzy, a w bramce Orłów kapitalnie prezentował się Ederson.
Sporting robił od początku lepsze wrażenie i prowadził grę. Jednak to gospodarze objęli prowadzenie w 24. minucie po kapitalnie przeprowadzonym kontrataku. Kapitalnym podaniem w pole karne popisał się Rafa, a równie efektownym uderzeniem popisał się Salvio.
Początek drugiej połowy ponownie należał do Lwów, a Bas Dost trafił w słupek. Orły odpowiedziały jednak natychmiastowo w zabójczy sposób. W 47. minucie Nelson Semedo dośrodkował w pole karne, a Raúl Jiménez strzałem głową podwyższył na 2:0.
Po stracie drugiego gola gospodarze cofnęli się do defensywy, a akcje Sportingu stawały się coraz groźniejsze. Ostatecznie w 69. minucie Bas Dost strzelił kontaktowego gola i do samego końca spotkania fani Benfiki musieli drżeć o wynik. Kapitalnie drogi do bramki bronił Ederson, dzięki którego efektownym interwencjom udało się dowieść do końca korzystny wynik.
Wczorajsze zwycięstwo było100 ligową wygraną w karierze trenerskiej Rui Vitorii, z tego 30 prowadząc Benficę, 52 Vitorię Guimarães i 18 Paços de Ferreira.
Wczorajsze zwycięstwo było100 ligową wygraną w karierze trenerskiej Rui Vitorii, z tego 30 prowadząc Benficę, 52 Vitorię Guimarães i 18 Paços de Ferreira.
* pełna dokumentacja spotkania - tutaj
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz