Ederson pożegna się z Orłami?

Coraz więcej wskazuje na to, że dni Edersona w Benfice są policzone: klub potwierdził, że rozpoczęły się rozmowy w sprawie rekordowego transferu bramkarza do Manchesteru City.

 Zespół Benfiki zakończył sezon zdobyciem pucharowego dubletu, po mistrzostwie Portugalii sięgając także po trofeum w Pucharze Portugalii.

Już wkrótce okaże się, czy finał z Vitorią Guimaraes nie był przypadkiem ostatnim występem Edersona w barwach Orłów. Sam zainteresowany stwierdził, że jest to możliwe.

"To był najprawdopodobniej mój ostatni występ w barwach Benfiki Lizbona", stwierdził Ederson po meczu.

23-letni brazylijski bramkarz może już niedługo zmienić barwy klubowe, a jego usługami bardzo mocno interesuje się Manchester City i menadżer Pep Guardiola.

Co więcej, klub Orłów wydał już oficjalne oświadczenie, w którym potwierdził, że zapoczątkowane zostały negocjacje w sprawie wytransferowania Edersona do Man City.

"Benfica niniejszym oświadcza, że klub rozpoczął negocjacje w sprawie sprzedaży Edersona do Manchesteru City. Rozmowy nie zostały jeszcze zakończone", ogłosił klub.

Ederson w trakcie zakończonego niedawno sezonu dzielił się obowiązkami w bramce ze swoim rodakiem Julio Cesarem.

37-letni bramkarz doznał urazu przed ważnym meczem ze Sportingiem, ale mimo presji Ederson świetnie wywiązał się z powierzonego mu zadania, zachowując nawet czyste konto.

Ederson spisywał się w bramce tak dobrze, że nawet po powrocie weterana do zdrowia, to młody bramkarz zachował miejsce w podstawowym składzie.

23-letni debiutant zaimponował pewnością siebie i dominacją w polu bramkowym, chociaż jeszcze wiele przed nim nauki.

Trafiając pod skrzydła Guardioli Ederson może wyrosnąć na jednego z najlepszych bramkarzy świata, choć na pewno będzie się musiał przystosować do odmiennego stylu gry, opartego głównie na krótkich podaniach.

Wzrośnie na pewno ciężar oczekiwań, bowiem walka o trofea w lidze angielskiej jest bardziej otwarta - Manchester City zakończył ten sezon na trzeciej lokacie, a celem na kolejny sezon jest tytuł mistrza.

Były trener hiszpańskiej Barcelony jeszcze w trakcie tego sezonu zapewniał, że brak trofeów postawi go w trudnej sytuacji. Chociaż Man City był na czele typowań ligi angielskiej przez długi czas, to tytuł mistrza ostatecznie wpadł w ręce Chelsea.

Dla utytułowanego szkoleniowca był to pierwszy w karierze sezon bez pucharu, lecz letnie zakupy mają za zadanie stworzyć zespół gotowy do walki nie tylko na krajowym podwórku, lecz także w Europie. Bukmacherzy już teraz wysoko oceniają szanse Citizens na wszystkich frontach rywalizacji.

Jedną z kluczowych spraw dla Citizens jest wzmocnienie bramki, gdzie obowiązkami w tym sezonie dzielili się Claudio Bravo i Willy Caballero. Guardiolę szczególnie zawiódł ten pierwszy, a lekarstwem ma być właśnie sprowadzenie Edersona.

Istnieje duża szansa, że Brazylijczyk trafi na Etihad Stadium jako najdroższy bramkarz w historii. Do tej pory rekordzistą pozostaje Gianluigi Buffon, który za kwotę 33 milionów funtów zamienił w 2001 roku Parmę na Juventus Turyn.

Ederson jest wyceniany 35 milionów funtów, lecz w parze z pieniędzmi i rekordami idzie też wielki ciężar oczekiwań.

Tymczasem jeśli chodzi o obsadę bramki Benfiki, to w przyszłym sezonie najprawdopodobniej w dalszym ciągu będziemy mogli liczyć na Julio Cesara.

Po zakończeniu sezonu pojawiły się doniesienia, że weteran może powrócić do Brazylii, dołączając do swojego dawnego klubu Flamengo, lecz ten dał do zrozumienia, że wcale nie zamierza opuszczać Estadio da Luz.