Benfica Lizbona pokonała u siebie 2:1 Portimonense SC w spotkaniu 5. kolejki Liga NOS.Gole dla Orłów strzelili Jonas i Andre Almeida.
Od początku spotkania gospodarze osiągnęli sporą przewagę, ale nie potrafili jej udokumentować golem. Beniaminek odgryzał się kontratakami i jeden z nich w 56. minucie dał im prowadzenie. Indywidualną akcję lewą stroną przeprowadził Brazylijczyk Fabricio, a następnie po ograniu Luisao i pokonał strzałem przy długim słupku Bruno Veralę.
Na Estadio da Luz zapachniało sensacją, ale na szczęście Orły szybko doprowadziły do wyrównania. W polu karnym został sfaulowany wprowadzony po przerwie Salvio i arbiter podyktował rzut karny. Faulujący Hackman został ponadto wyrzucony z boiska, bo zrobił to w sytuacji sam na sam z bramkarzem. Jedenastkę na gola w 60. minucie zamienił Jonas.
Grając z przewagą gospodarze rozpoczęli szturm bramki beniaminka dążąc do uzyskania zwycięskiego gola. Między słupkami kapitalnie bronił Ricardo Ferreira, ale w 78. minucie w końcu skapitulował po fenomenalnym "centrostrzale" André Almeidy z prawej strony boiska.
W końcówce goście pomimo gry w osłabieniu próbowali doprowadzić do wyrównania. W 88. minucie Wilson Manafá trafił do siatki i trybuny zamarły. Arbiter postanowił jednak skorzystać z VAR-u i analiza video pokazała, że asystujący przy trafieniu zawodnik był na minimalnym spalonym. W tej sytuacji gol został anulowany i gospodarze po mękach ostatecznie zainkasowali komplet punktów.
Statystyki i informacje z meczu - tutaj
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz