Benfica zremisowała bezbramkowo na wyjeździe ze Sportingiem w spotkaniu 33. kolejki
Liga NOS 2017/2018. Tym samym Orły mogą nie zagrać w przyszłorocznej Lidze Mistrzów.
Pomimo zrozumiałych obaw ze strony fanów Benfiki okazało się, że mecz ten Orły spokojnie mogły wygrać. Gospodarze co prawda nieznacznie częściej byli w posiadaniu piłki, ale to Benfica stworzyła sobie kilka dogodnych okazji do strzelenia gola. Zwłaszcza w pierwszej połowie gdy zawodnicy Rui Vitorii kilkukrotnie wyprowadzili znakomite kontrataki. I tak w 8. minucie Rafa Silva trafił w słupek, a w 38. minucie również w słupek trafił Pizzi.
W drugiej połowie nieznaczną przewagę osiągnęły Lwy, ale poza praktycznie jedną sytuacją nie potrafili zagrozić bramce Bruno Vareli. W 81. minucie groźnie główkował tuż nad poprzeczką Brian Ruiz po dośrodkowaniu z rzutu rożnego.
Obie drużyny przed ostatnią kolejką mają 78 punktów, ale Orły mają gorszy bilans bezpośrednich spotkań (0:0 i 1:1, gol Sportingu na wyjeździe). To oznacza, że jeżeli w przyszłą niedzielę Sporting wygra na wyjeździe z Maritimo Funchal to Benfica zajmie w tabeli 3. miejsce i zagra jedynie w fazie pucharowej Ligi Europy. Orły w ostatnim meczu podejmą u siebie Moreirens.
Remis pomiędzy lizbońskimi drużynami spowodował, że mistrzem Portugalii zostało FC Porto i dzisiaj podczas meczu u siebie z Feirense Smoki będą mogły świętować ze swoimi fanami zdobycie pierwszego tytułu po 4 latach dominacji Benfiki.
Statystyki i informacje z meczu - tutaj
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz