Belgia pokonała Szwajcarię 2:1 w drugim meczu grupy 2. dywizji A Ligi Narodów. Od pierwszej minuty wystąpił napastnik Benfiki, Haris Seferović.
W pierwszej połowie kibice zgromadzeni na Stadionie Króla Baudouin'a nie zobaczyli bramek. Wszystko za sprawą dobrze dysponowanego bramkarza Helwetów, Yanna Sommera, który kilka razy zatrzymał strzały oddawane przez Belgów. Mecz toczył się w dobrym tempie i w drugiej połowie wszyscy spodziewali się pierwszych bramek.
Czerwone Diabły zaczęły drugą połowę od nieustannych ataków, co przyniosło skutek w 58. minucie. Prawy obrońca, Thomas Meunier obrócił się z piłką na jedenastym metrze i podał do stojącego na wolnej pozycji Romelu Lukaku, który uderzył bez przyjęcia i wpakował piłkę do siatki.
Helweci doprowadzili do wyrównania w 76. minucie za sprawą rezerwowego Mirko Gavranovicia, który wykorzystał dobre zgranie głową Elvediego.
Szwajcarzy poczuli, że mogą wygrać to spotkanie i przeszli do ofensywy. Szybko jednak zostali skarceni przez Belgów.
Gospodarze wyprowadzili kontrę, którą skończył Lukaku, ustrzelając tym samym dublet. Belgia wytrzymała ostatnie pięć minut i odniosła bardzo ważne zwycięstwo.
Seferović przez większość meczu był niewidoczny, jego strzały były blokowane, często przegrywał walkę o piłkę z obrońcami. W 69. minucie zastąpił go Gavranović, który kilka minut później wyrównał stan rywalizacji.
Belgia vs Szwajcaria 2:1 ( 0:0 )
1:0 Lukaku ( 58')
1:1 Gavranović ( 76')
2:1 Lukaku ( 84')
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz