Benfica rozbiła na Estadio da Luz 5:1 Portimonense SC w spotkaniu 32. kolejki Liga NOS. Orły na dwie kolejki przed końcem rozgrywek są liderem z przewagą dwóch punktów nad FC Porto i do wywalczenia mistrzostwa potrzebują jeszcze 4 punktów.
Pierwsza połowa była w miarę wyrównana i nie zapowiadała tak wysokiej wygranej gospodarzy. Orły co prawda mogły rozpocząć mecz od strzelenia gola już w 9. minucie gdy Seferovic nie wykorzystał sytuacji sam na sam z bramkarze gości, ale po dwóch minutach to goście zmarnowali doskonałą okazję do zdobycia gola. Kolejne doskonałe okazje zmarnowali w 22. i 41. minucie i Benfica dosyć szczęśliwie schodziła na przerwę nie przegrywając.
Początek drugiej połowy mógł zapowiadać "katastrofę", bo goście w 53. minucie w końcu objęli prowadzenie po trafieniu Bruno Tabata. Na całe szczęście po kilku minutach sprawy w swoje ręce wziął Rafa Silva rozgrywający sezon życia w Benfice i dwoma trafieniami w 62. i 66. minucie wprowadził Orły na właściwe tory. Dzieła zniszczenia w ostatnich dziesięciu minutach dokonał Seferovic (84. i 88. minuta), a wynik ustalił w doliczonym już czasie gry Jonas.
Benficą ma do rozegrania jeszcze wyjazdowe spotkanie z Rio Ave i na koniec podejmie u siebie Santa Clara. Do wywalczenia 37. w historii mistrzostwa potrzebuje 4 oczek, bo ma lepszy bilans bezpośrednich spotkań z FC Porto. Może sobie wiec pozwolić na jeden remis.
SL Benfica vs Portimonense SC - 5:1 (0:0)
0-1, Bruno Tabata (53')
1-1, Rafa Silva (62')
2-1, Rafa Silva (66')
3-1, Seferovic (84')
4-1, Seferovic (88')
5-1, Jonas (90'+2)
Benfica: Vlachodimos; André Almeida, Jardel, Ferro, Grimaldo: Pizzi (Fejsa, 90'+1), Florentino Luís, Samaris (Jonas, 61'), Rafa Silva; João Félix (Gedson Fernandes, 78'), Seferovic.
Portimonense: Ricardo Ferreira; Vítor Tormena, Lucas Possignolo, Jadson, Rúben Fernandes, Henrique (Paulinho Bóia, 82'); Paulinho, Pedro Sá, Lucas Fernandes; Bruno Tabata (Bruno Reis, 90'), Dener (Ruster, 72').
Sędzia: Artur Soares Dias.
Widzów: 60 677.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz