Orły ponownie zagrały w ustawieniu 4-4-2. W ostatnich meczach trener Jorge Jesus grał trójką w obronie. Jedyny gola padł po rzucie karnym egzekwowanym w 20. minucie przez Lucę Waldschmidta. Co ciekawe to dopiero pierwsza jedenastka podyktowana dla Orłów w tym sezonie, a przecież za nami już 25 serii spotkań.
W pierwszej połowie dominacja Orłów nie podlegała dyskusji, a kolejne bramki mogli zdobyć Seferović czy Waldschmidt. W drugiej było już o wiele ciekawiej, choć bramki już nie padły. Benfica zmarnowała kilka stuprocentowych sytuacji, m.in. Otamendi w 52. minucie, Seferović w 62. minucie czy Chiquinho w już doliczonym czasie gry. Goście z kolei w końcówce mogli przy odrobinie szczęścia doprowadzić do remisu, bo kilka razy było gorąco w polu karnym, m.in. w doliczonym czasie gry groźnie strzelał Correa.
Wygrana było 250 zwycięstwem Benfiki pod wodzą Jorge Jesusa w rozgrywkach krajowych i międzynarodowych. Zarazem 6 wygrany mecz z rzędu i 5 w rozgrywkach ligowych. Od 6 spotkań Orły nie straciły również bramki.
SL Benfica vs Maritimo Funchal - 1:0 (1:0)
1:0 Luca Waldschmidt (20')
Składy i reszta statystyk tutaj.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz