Benfica przed meczem wciąż miała niewielkie szanse na wicemistrzostwo. Musiała pokonać nowo kreowanego mistrza Portugalii i liczyć na dwa potknięcia FC Porto w dwóch ostatnich meczach sezonu. Pierwsze zadanie zostało wykonane, ale Smoki rozbiły 3:0 na wyjeździe Rio Ave co zapewniło im wicemistrzostwo i bezpośredni awans do fazy grupowej LM. Orły niezależnie od wyniku w ostatniej kolejce ligowej zajmą 3. miejsce i zakwalifikują się do eliminacji do fazy grupowej LM.
Wygrana nad lokalnym rywalem oczywiście bardzo cieszy. Orły odebrały Lwom możliwość wygrania ligi bez przegranego meczu i przejścia do historii. Pasjonujący pojedynek strzelecki odbył się pomiędzy Severoviciem i Pedro Goncalvesem, którzy walczą o koronę króla strzelców. Przed spotkaniem obaj mieli po 18 trafień na koncie i obaj zaliczyli w tym meczu po dwa trafienia. O tym kto z nich będzie najlepszy zadecyduje ostatnia kolejka.
Porażka pozbawiła Lwy również możliwości pobicia swojego najlepszego dorobku punktowego w lidze w historii. W sezonie 2015-16 Sporting zgromadził 86 punktów, a teraz może mieć ich co najwyżej 85. Co ciekawe wówczas Lwy zajęły dopiero 3. miejsce w lidze, a teraz zdobyli mistrzostwo. To pokazuje jak dziwna w tym sezonie covidowym była liga i ile punktów potraciła Wielka Trójka.
O samym przebiegu meczu możecie przekonać się oglądając poniższy skrót wideo. Orły zdecydowanie zdominowały pierwszą połowę i początek drugiej. Prowadząc trzema golami oddały inicjatywę gościom, którzy strzelili dwie bramki. W końcówce obie ekipy miały okazje na kolejne bramki, ale wynik nie uległ już zmianie.
SL Benfica vs Sporting CP - 4:3 (3:1)
3:0 Lucas Verissimo (37')
3:1 Pedro Goncalves (45+1')
4:1 Haris Seferovic (karny 49')
4:2 Nuno Santos (62')
4:3 Pedro Goncalves (karny 77')
Składy i reszta statystyk tutaj.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz