niedziela, 17 października 2021

TdP: Męczarnie z drugoligowcem

SL Benfica pokonała po dogrywce 2:1 drugoligowe Trofense w spotkaniu 1/32 finału Taça de Portugal. Bramkę na wagę awansu w dogrywce strzelił w 94. minucie Andre Almeida.

Orły w tym meczu wystąpiły w rezerwowy składzie, gdyż kilku kluczowych zawodników ma za sobą występy w swoich reprezentacjach narodowych, a już w środę czeka ich na Estadio Da Luz arcyważny mecz LM z Bayernem Monachium.

Przed meczem wydawało się, że nawet grając zmiennikami ekipa Jorge Jesusa nie będzie miała problemu z gospodarzami, który w tabeli II ligi zajmują dopiero 14. pozycję i walczą o uniknięcie degradacji do III ligi. Rzeczywistość okazała się jednak inna i potwierdziło się twierdzenie, że puchary rządzą się własnymi prawami.

Gospodarze od początku meczu nie zamierzali się tylko bronić. W 15. minucie po rzucie wolnym i strzale głową piłka poszybowała tuż nad bramką Benfiki bronioną tym razem przez Heltona Leite. Minutę później Mohamed Achouri strzelił nawet gola, ale okazało się jednak, że gracz drugoligowca był na minimalnej pozycji spalonej. 

Orły odpowiedziały groźną akcją w 20. minucie, ale Everton przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem. Brazylijski skrzydłowy zrehabilitował się minutę później i wyprowadził Orły na prowadzenie. 

Po strzeleniu gola to wciąż Benfica stwarzała groźne sytuacje bramkowe. W 32. minucie Everton miał kolejną okazję, ale strzelił z ostrego konta tuż obok długiego słupka. W 35. min z dystansu tuż przy słupku uderzył Adel Taarabt, a w 45. minucie ponowne uderzenie z dystansu w tylko sobie znany sposób obronił bramkarz Rodrigo Moura.

W drugiej połowie wydawało się, że Benfica podwyższy wynik i w spokoju awansuje do kolejnej rundy. Gospodarze jednak nie rezygnowali i w 80. minucie niespodziewanie Pachu strzałem głową strzelił wyrównującą bramkę. Orły jeszcze w doliczonym czasie gry mogły strzelić decydującego gola, ale Everton z kilku metrów z woleja strzelił wprost w bramkarza.

W dogrywce na całe szczęście Orły szybko przechyliły zwycięstwo na swoją korzyść. Andre Almeida został jak rasowy napastnik uruchomiony przepięknym lobem z własnej części boiska. Wybiegł sam na sam z bramkarzem i pewnym strzałem pokonał bramkarza gospodarzy. Po tym trafieniu gospodarze nib byli już wstanie się podnieść i Benfika mimo wszystko w pełni zasłużenie awansowała do kolejnej rundy.

Trofense vs. Benfica - 1:2 (0:1)
0:1 Everton (21')
1:1 Pachu (80')
1:2 Andre Almeida (94')

Trofense: Rodrigo Moura, Lionn (Bruno Moreira, 68), João Faria, Caio Marcelo (Simão Martins, 96), João Paulo, Tiago André (Andrézinho, 101), Matheus Índio, Vasco Rocha, Bruno Almeida (Rodrigo Ferreira, 96 ), Luiz Pachu (Keffel, 96) i Diedhiou (Achouri, 06).

Benfica: Hélton Leite, Gilberto, André Almeida, Vertonghen, Morato, Gil Dias (Lazaro, 30 (Iron, 50)), Meité (Weigl, 62), Taarabt (João Mário, 62), Pizzi (Radonjic, 91), Everton, Gonçalo Ramos (Jaremczuk, 62).

Sędzia: António Nobre.

Żółte kartki: Faria, B.Moreira, J.Paulo - S.Meite, V.Lazaro, Gilberto, Everton, H.Leite, N.Radonjic.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz