Benfica przyjechała do Monachium walczyć o cenne punkty, co było widać już na początku spotkania. W pierwszej minucie goście byli blisko zaskoczenia defensywy Bayernu. Piłkę w polu karnym otrzymał Pizzi, ale jego uderzenie zostało zablokowane przez jednego z defensorów. Ta akcja wyraźnie dodała skrzydeł piłkarzom Benfiki, którzy regularnie pojawiali się na połowie Bayernu.
Mistrzowie Niemiec stopniowo przejmowali inicjatywę, ale to goście mogli otworzyć wynik. W 15. minucie po centrze z rzutu rożnego Pizzi dograł płasko przed bramkę, piłkę do siatki skierował Lucas Verissimo, ale sędziowie słusznie uznali, że pierwszy z zawodników był na pozycji spalonej.
I chociaż Benfica momentami poczynała sobie bardzo odważnie, to pierwsza bramka w spotkaniu padła po akcji gospodarzy. W 26. minucie Kingsley Coman ograł rywali na prawym skrzydle i precyzyjnie dośrodkował wprost na głowę Roberta Lewandowskiego, który strzałem po koźle dał swojej drużynie prowadzenie.
Kilka minut później Polak znowu błysnął, tym razem popisując się asystą. Lewandowski dostał prostopadłe podanie od Joshuy Kimmicha, wystawił piłkę do Serge Gnabry'ego, a ten z kilku metrów pewnie pokonał Odisseasa Vlachodimosa.
Gospodarzom nie udało się utrzymać czystego konta do końca pierwszej połowy. W 38. minucie Morato najwyżej wyskoczył do centry Alexa Grimaldo z lewego skrzydła i strzałem głową pokonał Manuela Neuera.
W 45. minucie gorąco zrobiło się z kolei w polu karnym Benfiki. Verissimo zagrał piłkę ręką, a Szymon Marciniak podyktował jedenastkę. Do piłki podszedł Lewandowski, który tradycyjnie starał się „zaczarować” golkipera, ale ten wyczuł jego intencje i pewnie wybronił strzał Polaka.
Mistrzowie Niemiec wyszli na drugą połowę mocno skoncentrowani i zmotywowani, co przyniosło efekt w 50. minucie. Davies wyłożył piłkę Sane, a ten mocnym strzałem z półwoleja podwyższył prowadzenie Bayernu na 3:1.
W 61. minucie Lewandowski zrehabilitował się za niewykorzystaną jedenastkę. Piłkę w środkowej strefie dostał Sane, który przytomnie wypatrzył wbiegającego w pole karne Polaka, który technicznym uderzeniem pokonał bramkarza Benfiki.
Mimo straty kolejnej bramki goście starali się znaleźć drogę do bramki Neuera. Po stracie Marcela Sabitzera Benfica ruszyła z kontratakiem, akcję Joao Mario, który przytomnie wypatrzył Darwina Nuneza, a ten płaskim uderzeniem umieścił piłkę w siatce.
Ostatnie słowo należało jednak do podopiecznych Juliena Nagelsmanna. W 84. minucie Lewandowski dostał podanie w pole karne i precyzyjnym lobem strzelił swoją trzecią bramkę w tym spotkaniu. Tym samym Bayern wygrał 5:2 i zapewnił sobie awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzów.
Opis przebiegu meczu za sport.wprost.pl
Niestety w drugim meczu FC Barcelona pokonała na wyjeździe 1:0 Dynamo Kijów. Tym samym zepchnęła Benficę na 3. miejsce w tabeli. Aktualnie tabela wygląda tak:
1. Bayern - 12 pkt.
2. Barcelona - 6 pkt.
3. Benfica - 4 pkt.
4. Dynamo Kijów - 1 pkt.
Orły by dalej myśleć o awansie do 1/8 finału muszą wygrać u siebie z Ukraińcami i co najmniej zremisować w ostatnim meczu na wyjeździe w Barcelonie. Blaugrana nie może również wygrać z Bayernem w Monachium, który awans do dalszej rundy z 1. miejsca ma już zapewniony.
Jak wyglądał przebieg spotkania można się przekonać na obszernym skrócie wideo pod tym linkiem na stronie polsatsport.pl tutaj.
Bayern Monachium vs SL Benfica - 5:2 (2:1)
1:0 Robert Lewandowski 26'
2:0 Serge Gnabry 32'
2:1 Morato 38'
3:1 Leroy Sane 49'
4:1 Robert Lewandowski 61'
4:2 Darwin Nunez 74'
5:2 Robert Lewandowski 84'
Bayern: Manuel Neuer - Benjamin Pavard, Tanguy Nianzou, Dayot Upamecano, Alphonso Davies (65' Omar Richards) - Serge Gnabry (85' Bouna Sarr), Leon Goretzka, Joshua Kimmich (72' Marcel Sabitzer), Leroy Sane (72' Thomas Mueller), Kingsley Coman (65' Jamal Musiala) - Robert Lewandowski.
Benfica: Odysseas Vlachodimos - Gilberto, Lucas Verissimo, Jan Vertonghen, Morato - Joao Mario (77' Paulo Bernardo), Soualiho Meite, Alejandro Grimaldo (77' Goncalo Ramos) - Pizzi (64' Rafa Silva), Roman Jaremczuk (64' Darwin Nunez), Everton (64' Diogo Goncalves).
Żółte kartki: Upamecano, Nianzou (Bayern) oraz Verissimo (Benfica).
Sędzia: Szymon Marciniak (Polska).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz