Niestety z grą Benfiki jest coraz gorzej. Porażka z 5. w tabeli Gil Vicente jest tym bardziej bolesna, że goście w pełni zasłużyli na komplet punktów.
W składzie Orłów po przegranym finale Pucharu Ligi doszło do kilku zmian. Kontuzjowanych Morato, Lázaro, João Mário i Yaremchuka zastąpili Otamendi, André Almeida, Paulo Bernardo i Gonçalo Ramos.
Goście objęli prowadzenie już w 11. minucie po trafieniu Samuela Lino. Orły przed przerwą miały kilka okazji na wyrównanie. W 23. minucie minimalnie niecelnie lobował bramkarza Gonçalo Ramos, a w 29. minucie w pole karne niczym rasowy snajper wbiegł z piłką Vertonghen, ale jego mocny strzał po długim rogu koniuszkami palców wybił na rzut rożny bramkarz. Rywale Benfiki nie ograniczali się tylko do obrony i w 40. minucie tylko dobra interwencja Vlachodimosa uchroniła gospodarzy przed stratą drugiej bramki.
Druga połowa toczyła się pod dyktando gospodarzy, ale goście co róż groźnie kontrowali. Pierwszą okazję mili w 50. minucie, a kolejna w 63. minucie, ale znowu na posterunku był Vlachodimos. W 64. minucie był już jednak bezradny, a gola po ekwilibrystycznym strzale głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego strzelił Giorgi Aburjania.
Gospodarze groźne sytuacje zaczęli stwarzać dopiero w samej końcówce. W 88. minucie po dośrodkowaniu Rafy Silvy piłkę strzałem głową w końcu do siatki zapakował Goncalo Ramos. W 90+5. minucie bliski wyrównania był Paulo Bernardo.
SL Benfica vs Gil Vicente FC - 1:1 (0:0)
0:1 Samuel Lino(11')
0:2 Giorgi Aburjania (64')
1:2 Goncalo Ramos (88')
Składy i reszta statystyk tutaj.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz